Sezon na dynię w pełni. Nie będę ukrywać – to jeden z moich ulubionych, oczywiście jeżeli mówimy o ofercie lokalnych warzywniaków, nie o pogodzie. Opracowałam
Zacznę nieprzepisowo od przeprosin za średnią jakość fotografii prezentującej, jak wygląda danie. Zrobiłam je spontanicznie, aby wykorzystać więdnący w lodówce szpinak i najzwyczajniej w świecie
Pomysł wegańskich przewodników po moich ulubionych miastach urodził się przy okazji ostatniego wyjazdu do Nowego Jorku. Postanowiłam zaszaleć i przez kilka dni pobawić się formą